poniedziałek, 13 lipca 2015

Finał konkursu Taste the Summer by Almette Fruit







W sobotę 11 lipca 2015 roku o godzinie 11 :00 w Food Lab Studio w Warszawie odbyło się finałowe starcie 10 blogerów kulinarnych, wraz z czteroosobowymi zespołami wyłonionymi w I etapie konkursu Taste the Summer by Almette Fruit.

Na ugotowanie dwóch dań mieliśmy 90 minut. Było tłoczno,gwarnie ale i przyjemnie.
Szefem całej imprezy był David Gaboriaud,bardzo sympatyczny pan :)
Nasza drużyna starała się jak mogła żeby wygrać dla naszej szefowej Joli ale niestety nie udało nam się :((

Ale za to miło z naszą drużyną spedziliśmy czas popijając pyszne winko ;)
Bardzo dziękuję Joli,Reni,Asi i Kacprowi za miło spedzony czas :)

Jest tez filmik Emotikon wink ale w sumie zaczyna się od 1:05:42 trzeba sobie przewinąć ")

Klik Tutaj



Wygrała drużyna Joanny która prowadzi bloga  Kulinarne Szaleństwa Margarytki - gratuluję :)






Dania jakie przygotowalismy to
Polędwiczka nadziewana serkiem Almette - fruit, karmelizowana gruszka i sos gruszkowo jabłkowy oraz chips - Reni przepis




Croquembouche z serkiem Almette Fruit z Morelą i Wanilią  - przepis Kacpra Tyczyńskiego.



Na sam koniec imprezy wspólne selfie z Davidem Gaboriaudem :-)



 .... i jeszcze kilka ujęć z moimi dziewczynami i rodzynkiem naszym :)







 i nasza szefowa Jola która jest mega fantastyczną osobą :)



Jeszcze foteczka z Grzegorzem Łapanowskim :)


Wszystkich serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję że jeszcze sie spotkamy. Buziaki dla Was :*

8 komentarzy:

  1. Super Ewa :) . Fajna fotorelacja :) . Trzymalam za was mocno kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Ulcia :) nie udało sie wygrać ale bawiliśmy się świetnie :)

      Usuń
  2. Ja też mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy.To była super przygoda

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie zauważyłam, że byłaś w tym galimatisie;-) Szkoda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie był galimatias hihi ;) dużo osób się nie zauważyło :/

      Usuń

Jak coś wyskrobiesz będzie mi miło a jak nie to beczeć nie będę ;) Dzięki . . .