Dzisiaj na obiadek zaserwowałam sobie rybkę.Mmmm ale była pyszna :-)
1 okoń morski świeży
10 listków świeżej bazylii
1/2 łyżeczki masło
2 łyżeczki oliwy z oliwek
1 łyzeczka przyprawy do ryb
1 plaster cytryny
folia aluminiowa (jeden kawałek do zawinięcia)
sól,pieprz cytrynowy (wg.uznania)
Rybę myjemy i usuwamy skrzela bo są gorzkie.Osuszamy ręcznikiem papierowymi odkładamy.
Do miseczki dodajemy pół łyżeczki masła,dwie łyżeczki oliwy,posiekaną bazylię i drobno pokrojony czosnek (można przecisnąć go przez praskę)-mieszamy na jednolitą masę. Rybę solimy,pieprzymy,posypujemy przyprawą do ryb w środku i wkładamy plaster cytryny przekrojony na pół.
Wierzch jej nacinamy w trzech miejscach z z obu stron pod ukosem.W nacięcia wciskamy naszą papkę.Solimy,posypujemy przyprawą do ryb.Resztą masy smarujemy po całości.Tak przygotowanego okonia układamy na folii wysmarowanej oliwą.Zawijamy i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180*C na 30 minut.Po tym czasie odkrywamy i zapiekamy ją z termoobiegiem około 10 minut i gotowe.
Podałam z pieczonymi ziemniakami i surówką
godz.dodania 17:44
Ty wiesz Evita, że ja ryby lubię. pod każda postacią, a zwłaszcza te w całości pieczone. masło.. zioła.. i jestem w raju:)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie Iza,bo ja też lubię :) Dzieki . . .
OdpowiedzUsuńEvita, jeszcze jedno takie danie, a pakuję walizki i się wprowadzam do Was! :)
OdpowiedzUsuńOj Kasiu nie ma sprawy.Tylko weż bardzo wygodne walizki żebyś miała na czym spać hihi ;D Dziekuję :*
OdpowiedzUsuńNo,ja nie muszę się wprowadzać, ale na wyżywienie całodzienne się zapisuję! :)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak genialnie smakuje ta rybka...
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi smaka, bardzo lubię Twój blog! niedawno odkryłam ale dołączam do obserwowanych...jestem ciekawa co Ty myslisz o moich dokonaniach ;) zapraszam do siebie, pozdrawiam, Marty
OdpowiedzUsuńhttp://bemymusthave.blogspot.com/2011/11/nowy-wymiar-zupy-krem-z-brokuow-by.html#comment-form