czwartek, 7 listopada 2013

Halibut z nutką pomarańczy



Delikatna,rozpływająca sie w ustach rybka.Polecam . . .


530g halibuta
1 pomarańcza
3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
sól morska,pieprz świeżo mielone wg.uznania
olej do wysmarowania blaszki/naczynia żaroodpornego
folia aluminiowa

Rozmrożonego halibuta  dzielimy  części (ja miałam 3porcje),myjemy i osuszamy ręcznikiem papierowym.
Każdą porcję solimy i pieprzymy-przekładamy do miski lub innego naczynia.
Polewamy sokiem z wyciśniętej pomarańczy ,posypujemy natką,mieszamy i wkładamy do lodówki na ok 1godz. (w miedzyczasie rybę przemieszać żeby sok z pomarańczy dotarł do każdego kawłaka ryby)
Po upływie tego czasu porcje halibuta wykładamy na wysmarowaną olejem blaszkę/naczynie,polewamy resztą marynaty,przykrywamy folia aluminiową i pieczemy w 180*C (grzanie góra) ok. 20 minut. Po 20 minutach ściągamy folię i jeszcze chwilkę zapiekamy rybkę,żeby jej nadać lekkiego koloru.
Podajemy z ulubionymi dodatkami :)
Ja swojego halibuta podałam na surówce z kapusty
http://evita0007.blogspot.com/2011/10/prosta-surowka-z-kiszonej-kapusty.html
i ziemniakami . . .



Smacznego . .  . . .

5 komentarzy:

  1. A można by tak zrobić z łososiem ,czeka w zamrażalce..:) Ta rybka wygląda przepysznie i na pewno tak smakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Danusiu szczerze nie wiem,bo łosoś ma inny smak niż halibut,ale spróbować zawsze można :)

      Usuń
    2. Mogła by Pani zrobic sobie z tego mojego przepisu jest pyszny :)

      http://evita0007.blogspot.com/2012/09/osos-miodowo-musztardowy.html

      oczywiście jeżeli lubi pani takie smaki :)

      Usuń
  2. Uwielbiam ryby. A w wydaniu "niekonwencjonalnym" i pieczone są moją miłością. Kiedyś będę musiała spróbować tego przepisu.

    OdpowiedzUsuń
  3. No i dlaczego się tak martwisz na tym zdjęciu.Halibut wyszedł Ci bardzo pysznie,surówka też.Keep smiling be happy Christopher

    OdpowiedzUsuń

Jak coś wyskrobiesz będzie mi miło a jak nie to beczeć nie będę ;) Dzięki . . .