Ostrym nożem zrobić parę nakłuć . Włożyć je do dużego niemetalowego naczynia. Wymieszać wszystkie składniki , doprawić solą i pieprzem.Udka dokładnie wysmarować składnikami , najlepiej powyciskać dłońmi. Przykryć naczynie folią i wstawić do lodówki na minimum godzinę. Rozgrzać piekarnik (program środkowy), do 220 stopni. Wyjąć udka z marynaty i ułożyć je w naczyniu żaroodpornym jedno obok drugiego, zachowując resztę marynaty w misce. Włożyć naczynie do nagrzanego piekarnika i piec często przewracając oraz polewając pozostałą marynatą, przez około 40 minut, aż będą ładnie zarumienione i chrupiące.
Ja podłam z ziemniaczkami posypane z koperkiem i suróweczką z białej kapustki :-)
Jak zwykle u Evity - konkretnie, pięknie, domowo i przesmacznie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają. Musztarda i miód to świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie udka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
uwielbiam dodatek miodu do kurczaka...obiadek pycha:)
OdpowiedzUsuńswietna mikstura do takich udek.
OdpowiedzUsuń