wtorek, 21 lutego 2012
Kotleciki z Polędwiczki
A dzisiaj mnie naszła ochota na polędwiczkę i wyczarowałam na prawdę pyszne kotleciki z polędwiczki które rozpływają się w ustach.Polecam :-):-)
Porcja na 5 osób,ewentualnie dla dwóch bardziej żarłocznych,wtedy wychodzi po dwa i pół kotlecika hihi ^^
Polędwiczka wieprzowa (u mnie 450g)
1 papryka żółta(można dowolny kolor)
1 opakowanie ser mozzarella mini kulki (szt.w paczce 10)
1 łyżka przyprawa gyros
1 mała garść pietruszka (posiekana)
olej do smażenia
sól,pieprz,czosnek granulowany (wg.uznania)
nać pietruszki i szczypior do dekoracji (opcjonalnie)
Mięso myjemy,usuwamy błonki-osuszamy i kroimy na pięć części.Paprykę myjemy i odkrawamy z niej pięć płatów z każdej strony,następnie wycinamy w nich dziurkę (patrz zdjęcie).Pokrojoną polędwiczkę rozbijamy jak na kotlety z każdej strony lecz nie za mocno.Doprawiamy przyprawą,solą,czosnkiem i pieprzem.Na dość mocno rozgrzanym oleju smażymy mięso z obu stron po kilka chwil i przekładamy na blachę (u mnie taka od piekarnika) Na każdy kawałek mięsa układamy obrączkę papryki a w środek układamy po dwie mini-kulki mozzarelli.Rozgrzewamy piekarnik do 200*C wkładamy blaszkę (środkowa półka-grzanie góra-dół) i pieczemy do rozpuszczenia się sera.Podajemy od razu po przygotowaniu z dowolnymi dodatkami...
SMACZNEGO...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepadam za polędwiczką w takim w wydaniu! :)
OdpowiedzUsuńświetnie podane, a polędwicę kocham ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie!
Szana-Banana
www.gastronomygo.blogspot.com
polędwiczki uwielbiam, są delikatne, a podałaś je tak pięknie i radośnie!!! cudowności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
Sam pomysł przypadł mi do gustu, choć nie używam gotowych mieszanek ziołowych, przez chemię. Wolę własne. Chętnie wykorzystam koncepcję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! uwielbiam polędwiczki wieprzowe:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój pomysł, że smaczny to "oczywista oczywistość". Twoje polędwiczki prezentują się bardzo radośnie i bardzo wiosennie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam polędwiczkę, więc długo mnie przekonywać do tej wersji nie musisz :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ten roztopiony ser... kotleciki idealne :)
OdpowiedzUsuń