piątek, 17 lutego 2012
Tołpyga w Panierce
Dzisiaj dla odmiany zrobiłam rybkę panierce.
Tołpyga jest na prawdę pyszną rybą...
Na dwie większe porcje:
Tołpyga świeża (dwa płaty ze skórą miałam ponad pół kilograma)
1 jajo kurze
1/2 szklanki olej do smażenia
1/2 szklanka bułka tarta
1 plaster cytryny
sól,pieprz (wg.uznania)
Rybę myjemy-osuszamy,następnie solimy,pieprzymy i skrapiamy cytryną.Wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę.Do jednego naczynia lub talerza wsypujemy bułkę tartą a do drugiego wbijamy jajo i rozmącamy.Na patelni rozgrzewamy olej.Potem rybę panierujemy najpierw obtaczamy ją w jaju następnie w bułce i wkładamy na rozgrzaną patelnię i smażymy na wolnym ogni z obu stron na złoty kolor.....
Podajemy np. z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ach, jak ja lubię te Twoje rybki! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ryby.. Samo zdrowie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny blog :)
Tołpyga to istotnie smaczna ryba, o wiele chudsza np. od karpia. Ja nie smażę ze skórką bo jest twarda, no i panieruję wyłącznie w mące krupczatce bo najmniej chłonie tłuszcz
OdpowiedzUsuń