Moja wersja zupki szczawiowej :-)
- 2 pęczki szczawiu
- 2,5l do 3,0 litrów wywaru (np.z rosołu)
- 2 duże garście włoszczyzna (mrożona w paski) lub po 2 marchewki i 2 pietruszki -korzeń (pokroić sobie wg. własnego " widzi misie " )
- 1/4 selera (korzeń)
- 3 - 4 ziemniaczki
- 150 g śmietana 18%
- 2 łyzki mąki (mozna dac wiecej jak ktos lubi gęste zupy)
- 1-2 ząbki czosnku (do smaku)
- 3 jajka ugotowane na twardo (jak ktoś lubi mozna wiecej)
Ja robie tak zupę :
Ziemniaki obieram,kroje w kostke,myję i wrzucam do wywaru razem z obranym selerem , dwoma zabkami czosnku i włoszczyzną .Gotuję na wolnym ogniu do miękkości ziemniaczków. W miedzyczasie myję pod bieżącą wodą szczaw.Osuszam go i kroje w paski. Gdy ziemniaczki i warzywa już sa miękkie,dodaję szczaw i gotuję jeszcze około 15 minut żeby zielsko puściło smak. Po tym czasie łaczę mąkę z odrobiną wody i śmietany,hartuję z odrobinką goracej zupki i wlewam do całości. Gotuje jeszcze 5 minutek i rozlewam do miseczek. Do podanej zupki kroimy jajo i zjadamy:ze smakiem )
SMACZNEGO. . . . . . .Aj,ja,jaj jaka pyszna mmm ;)
Buziaki dla wszystkich i życzę miłego dnia :-)
Uwielbiam zupke szczawiową, szczególnie wczesnym latem, gdy dziki szczaw jest młodziutki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie jadłam zupy szczawiowej. Ciekawa jestem, jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
oj, jak ja dawno nie jadłam szczawiowej, narobiłaś mi niesamowitego apetytu, Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńkasiaaaa24 ,nie mozliwe że nigdy nie jadłaś ? Zupka jest pyszniutka o lekko kwaskowatym smaku :)
OdpowiedzUsuńoj dawno szczawiowej nie jadłam, aż nabrałam ochoty..
OdpowiedzUsuń