3 ładne porcje halibuta (ja miałam ok.700g)
5 suszonych pomidorów
Przyprawy wg.uznania
sól,pieprz kolorowy,suszony lubczyk,sosk z wyciśniętej cytryny
Rybę rozmrozić,oskrobać pod bieżącą wodą,osuszyć ręcznikiem .
Porcje ryb ponacinać z obu stron.W nacięcia powciskać drobno pokrojone pomidory,skropić sokiem z cytryny.Doprawić solą ,pieprzem oraz posypać lubczykiem i przełożyć do naczynia żaroodpornego wysmarowanego olejem.
Całość przykryc folią aluminiową i piec w rozgrzanym piekarniku 180*C (środkowa półka-grzanie góra) około 20 minut.Po upływie tego czasu odkryć rybe , jeszcze chwilę zapiec i gotowa do podania :) Smacznego...
Podajemy z ulubionymi dodatkami,ja podałam z ziemniakami surówka z młodej kapusty :)
* proszę pamiętać że każdy piekarnik jest inny i czas pieczenia ryby może być dłuższy lub krótszy
Zrobiłam wczoraj na rocznicę ślubu - wyszło super! Co prawda trochę dłużej przytrzymałam rybę w piekarniku, bo bałam się, że będzie w środku surowa, ale to chyba kwestia tego, że moja kuchenka już niedomaga. Wbrew pozorom danie ma bardzo elegancki smak, więc polecam do niego drineczka albo whisky. Nam pasowała do tego whisky z migdałami. Jeszcze raz dziękuję za super przepis :)
OdpowiedzUsuńA ja Bardzo się cieszę że smakowało :-) I Życzę Państwu wiele,wiele lat szczęścia w pożyciu małżeńskim :) Pozdrawiam Ewa :-)
Usuń